Istnieje wiele powodów, przez które nie należy kupować wina w marketach. Nigdy nie mamy pewności, ile czasu zalega taki towar na półce i czy w związku z tym nie jest już niezdatny do spożycia.
Dotyczy to zwłaszcza markowych, droższych win, których przecież sprzedaje się mniej niż tych z niższej półki. Może się zdarzyć, że butelka wina ze znanej winnicy zalegała na regale rok. Jeśli w tym czasie trunek dojrzał, mamy szczęście. Jednak wiele gatunków ma określony, trzy-, czteroletni okres dochodzenia do optymalnego smaku. Załóżmy, że butelka trafiła do sklepu pod koniec tego czasu. Dodając do tego osiem miesięcy, otrzymujemy wino, którego najlepszy smak już przeminął.
Jeśli choć trochę interesujemy się produkcją wina, wiemy, jakich warunków ono wymaga. Musi być przechowywana w pozycji leżącej, w miejscu dość chłodnym i zaciemnionym.
Jak jest w markecie? Jasno, ciepło, a butelki znajdują się w pozycji stojącej ze względów logistycznych (oszczędność miejsca). Na hali często brakuje wentylacji, na butelki oddziałuje silne światło jarzeniówek. Do tego codziennie przez obiekt przewijają się tysiące ludzi, którzy chuchają, dmuchają, oddają ciepło. To wszystko negatywnie wpływa na smak wina.
Nigdy nie wiesz, jak długo win tkwiło w markecie, dlatego dobry trunek kupuj w sklepie z winami. Oferowane tam gatunki są przechowywane w odpowiednich warunkach. W przypadku sklepu internetowego wina w ogóle nie opuszczają piwnicy do momentu aż ktoś ich nie kupi.
Przy okazji zakupów w specjalistycznym sklepie nabędziesz też korkociąg do wina. W końcu najlepsze napoje to te, których butelki zatykane są korkami, a nie kapslami. Trzeba więc mieć odpowiedni sprzęt, żeby bezpiecznie pozbyć się korka.